Background Image
Previous Page  25 / 34 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 25 / 34 Next Page
Page Background

23

LWÓW RUSKI – LWÓW KSIĄŻĘCY

Wykazał się przy tym wieloma talentami wodzow-

skimi i militarnymi. Odegra wielką rolę w rychłej

przyszłości Rusi.

Ale bojarzy woleli na swym tronie Mścisła-

wa „Udałego”, który swój przydomek zawdzięczał

energii i pomysłowości, jaką wykazywał na polach

bitew. Jego brawura stała się później główną przy-

czyną klęski wojsk ruskich w krwawej bitwie nad

Kałką. Wykreślenie tego wydarzenia z podręcz-

ników szkolnych nie pozwala młodym Polakom

zrozumieć genezy i prawideł powstania państwa,

z którym sąsiadujemy dziś od południowego

wschodu.

Lipcowa, roku 1223 klęska Rusinów przyczy-

niła się do ich zależności od Mongołów. W bitwie

zginęło dziesięciu spośród osiemnastu książąt

i ponad 20 tysięcy żołnierzy. Mścisławowi Halic-

kiemu i jego zięciowi Danielowi Romanowiczowi

udało się uciec. Pięć lat później, w wieku 48 lat

Mścisław zmarł. Nie wiemy czy w sposób natural-

ny. Raczej nie.

Nie będziemy nudzić i jeszcze bardziej komplikować sytuacji, przedsta-

wiając cele i zaszłości rozmaitych stronnictw. Zapewne zainteresują Pań-

stwa te, dla których organizowano wyprawy militarne.

Konrad Mazowiecki znany jest przede wszystkim z faktu sprowa-

dzenia na Polskę olbrzymiego nieszczęścia. Nie słuchał rad mądrych

ludzi, którzy przestrzegali doświadczeniami węgierskimi, i osadził w Zie-

mi Chełmińskiej, bezdomnych chwilowo rycerzy, i mnichów zarazem,

Ordo fratrum domus hospitalis Sanctae Mariae Theutonicorum in Jerusa-

lem

, czyli Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego

w Jerozolimie. To jeszcze nie wszystko niestety. Zamarzył bowiem sobie

ów książę zasiąść na stolcu senioralnym w Krakowie. Rozpoczął więc

walkę z Władysławem Laskonogim i wkrótce Henrykiem Brodatym. Je-

dyne co można o tym księciu powiedzieć pozytywnego to lokacja Płoc-

ka. W całej reszcie zgadzamy się z opinią prof. Henryka Samsonowicza,

który pisze o nim, że był to warchoł, awanturnik i ambicjonalny szaleniec,

niedorosły do potrzeb swej epoki. W walce o tron sprzymierzył się wła-

śnie z Danielem Halickim. Popierając Konrada ruski książę zapędził się

aż pod Kalisz, łupiąc i wywożąc co niemiara z polskich ziem.

Nie dość, że podzielone na wrogie dzielnice, to jeszcze dodatkowo osła-

bione przez wojnę domową państwo, nie miało żadnych szans w starciu

z nawałnicą tatarsko-mongolską. Wiemy wszyscy, że skończyła się ona

na polach pod Legnicą, w 1241 roku, skąd Henryk Pobożny wrócił z gło-

wą pod pachą. Najbardziej widomą, codzienną pamiątką tego kolejne-

go nieszczęścia, jest hejnał wygrywany z wieży Kościoła Mariackiego

w Krakowie, a konkretnie charakterystyczna przerwa w ceremonii.

Polsce jednak, w tym rzadkim przypadku – dzięki pomocy cesar-

stwa (nie z sympatii, a potrzeby zatrzymania zagrożenia) udało uniknąć

się mongolskiego jarzma.

Inaczej stało się na Rusi, gdzie Daniel Halicki został zhołdowany

przez chana. W czasie nawały mongolskiej przebywał w Wyszogrodzie

nad Wisłą, lecz przecież kiedyś musiał wrócić. Tylko gdzie? Z Halicza nic

nie zostało (nigdy już nie miał powrócić do poprzedniego znaczenia), Ki-

jów też Mongołowie spalili. Wybrał więc na stolicę tymczasową Chełm.

Konrad I Mazowiecki

(TPSP Kraków według szkiców Jana Matejki)

Bitwa nad Kałką